26.05.2019

Druga, obok Wolności, rzeźba związana z Zakopanem.

Wykonana specjalnie na konkurs, przedstawia siedzącą na skalnej półce kobietę karmiącą dziecko piersią. Praca wykonana niemalże w całości z jednego kawałka drewna. Wykończona woskiem. Starałem się zachować jak najwięcej oryginalnego kawałka drewna. Wydrążony w środku fragment pnia złamanego drzewa nasunął na myśl strome ściany zwieńczone poszarpaną granią.

Praca powstała w ciągu dwóch posiedzeń w warsztacie. Najpierw musiałem ulepić niewielkich rozmiarów kobiecą postać karmiącą piersią i przekopiować ją na drewno. Korona powstała w trakcie kopiowania- zacząłem rzeźbić zarysy postaci, zostawiając górną partię materiału nietkniętą co poskutkowało ukoronowaniem siedzącej kobiety.

Ciekawostką jest fakt, że kawałek drewna na tę rzeźbę znalazłem na plaży. Nie wiem jak dokładnie znalazł się w morzu i jak długo w nim leżał, wiem za to, że ostatecznie przejechał ze mną prawie 900 kilometrów i jest teraz  w miejscu którego klimat idealnie oddaje.